top of page

Gwarancja na kandydata?

#podcast #wynagrodzenie #biznes


Większość freelancerów zajmujących się rekrutacją, współpracuje w modelu #successfee, czyli otrzymuje wynagrodzenie dopiero po zrealizowaniu zlecenia. Czasem #płatność jest rozbita na lub trzy transze i jeśli kandydat zrezygnuje np. po 3 miesiącach pracy, to kolejna transza nie jest już wysyłana lub wymagane jest ponowienie procesu, ale już bez wynagrodzenia 😳 Dodatkowo, nadal wielu klientów wymaga tzw. gwarancji na kandydata. Zwłaszcza duże korporacje, które mają ogromne potrzeby na Specjlaisów i współpracują z wieloma dostawcami.

Drodzy klienci: Rekruter może udzielać gwarancji na te obszary, na które mam wpływ.

A ich zadaniem jest wyszukać, zweryfikować i zarekomendować kandydatów, otwartych na zmianę pracy, spełniających wymagania Klienta, i jeśli dojdzie do podpisania umowy pomiędzy stronami, to należy się pełne wynagrodzenie za wykonaną usługę.

To co dzieje się z zatrudnionym kandydatem, już po podpisaniu umowy, jest poza naszym zasięgiem. Nie mamy wpływu na to: ❓do jakiego projektu finalnie zostanie przydzielony, ❓jak odnajdzie się w nowym zespole, ❓czy będzie mu/jej odpowiadać kultura organizacyjna, ❓czy będzie odpowiednio doceniany, ❓czy będzie mieć możliwości rozwoju itd.


Dodatkowo, wiele osób działających na #FreeLansie udziela klientom bardzo cennych, acz darmowych konsultacji, zanim jeszcze przystąpi do realizacji zlecenia, np.:

✍ analizują z klientem realne zapotrzebowanie, ✍ robią analizę rynku,

✍ upewniają się, że klient wie kogo szuka i dodatkowo kalibrują stanowisko,

✍ projektują skuteczny proces rekrutacji,

✍ bają o odpowiednią ilość i jakość informacji umieszczanych w ogłoszeniach rekrutacyjnych,

✍ doradzają w kwestiach budżetowych, ofertowych, lokalizacyjnych,... itd.


Osobiście uważam, że taki model współpracy zakładajacy udzielanie gwarancji jest niesprawiedliwy 🙅‍♀️ i zwyczajnie nieopłacany z perspektywy freenalcera.

Dlatego, tak bardzo podoba mi się podejście Katriny Collier, autorki książki "The Robot-Proof Recruiter: A Survival Guide for Recruitment and Sourcing Professionals" (post nie jest sponsorowany - dobra książka), która uważa, że Freelancerzy powinni być wynagradzani #upfront, czyli powinni otrzymywać część wynagrodzenia z góry.

Podobne podejście przedstawiła Edyta Leśniewska, w trakcie rozmowy z Adrianem Wolakiem, w ramach podcastu #OwowcoweWtorki.


Ja NIGDY nie udzielałam gwarancji na kandydatów (o czym już wielokrotnie wspominałam w grupowych postach na FB) i cieszę się, że coraz więcej Specjalistów (chociaż, jak się zastanowić, to głównie są to Specjalistki ) z branży porusza ten temat

Dla mnie, wymóg gwarancji bywał czasami jedynym ❌ rozpoczęcia współpracy #konsekwencjaWbizensie i bardzo dużo mówił mi o samej dojrzałości organizacji i podejściu do zarządzania/ dbania o pracowników #czerwona🚨


Na zakończenie podrzucam link do 5-go odcinka podcastu Recruitment Entprenures, z Katriną Colier oraz 27-go odcinka Owocowych Wtorków z Edytą Leśniewską.

Polecam przesłuchać obydwie rozmowy i przemyśleć swoją ofertę - o mojej będzie w kolejnym poście.


Jestem ciekawa, jakiego rodzaju argumentacji używają Twoi klienci, kiedy proszą o gwarancję na kandydata?






8 wyświetleń0 komentarzy

Powiązane posty

Zobacz wszystkie
bottom of page